
wyprawa na zalwe chechło
byłem jeszcze w listopadzie bylo piekna pogoda wiec zycile na proteine, a tu po jakims pugodziny branie jest ladny karpik miezyl 67cm i waga tez nie zła 5,25kg ale to nie byl koniec jedno wedzisko mialem zycone na kanapke i juz mialem sie pakowac a tu trzask w kij okazalo sie ze to ladny amurek 70cm i 3,86kg ale dal mi popalic ,wiec radze na chechł…